„Ojciec dostał zapaści” pomóżcie…
Za bezpodstawną interwencję policji odpowie mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju. Mężczyzna wezwał na miejsce wszystkie służby ratownicze, twierdził bowiem, że jego ojciec jest w niebezpieczeństwie... Gdy policjanci dotarli na miejsce, okazało się, że 73-latkowi nie grozi żadne niebezpieczeństwo. Pamiętajmy, że wzywając bezpodstawnie policję, można przyczynić się do nieudzielenia pomocy innej osobie.
Wczoraj parę minut przed 23:00 policjanci odebrali zgłoszenie od mieszkańca Jastrzębia, który przebywał na delegacji w województwie lubelskim, proszącego o pilną interwencję policji, gdyż w jego mieszaniu znajduje się ojciec, który dostał zapaści i pilnie potrzebuje pomocy. Mundurowi pilnie udali się na jedno z osiedli w centrum miasta, gdzie przybyła także Straż Pożarna oraz Zespół Pogotowia Ratunkowego. W mieszkaniu zastano 73-letniego mężczyznę, który miał być w niebezpieczeństwie z uwagi na zapaść, trudności z oddychaniem. Starszy Pan zdziwiony był wizytą mundurowych, oświadczył, iż dobrze się czuje i nie potrzebuje pomocy. Nie rozumiał zachowania syna. Swoim zgłoszeniem mieszkaniec Jastrzębia przysporzył sobie jednak problemów, bowiem w związku z bezpodstawną interwencją, policjanci skierują do sądu wniosek o jego ukaranie.
Niepotrzebne zaangażowanie policji, pogotowia czy innych służb jest wykroczeniem i niesie za sobą konsekwencje, o czym mówi art. 66 kodeksu wykroczeń. Oprócz konsekwencji prawnych i finansowych pamiętajmy przede wszystkim jednak o tym, że blokując telefon alarmowy, uniemożliwiamy połączenie osobie, która realnie może potrzebować pomocy. Ponadto, zaangażowanie służb ratowniczych czy porządkowych do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie tej pomocy rzeczywiście ktoś potrzebuje.
Przeczytaj pełny artykuł ze źródła:
Sprawdź podobne:
MOD_TAGS_SIMILAR_NO_MATCHING_TAGSjesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...