Jastrzębski Węgiel wraca na fotel lidera PlusLigi po wygranej z Indykpolem
W meczu 6. kolejki PlusLigi nasz zespół pokonał Indykpol AZS Olsztyn 3:0 i wrócił na pozycję lidera PlusLigi.
W meczu 6. kolejki PlusLigi nasz zespół pokonał Indykpol AZS Olsztyn 3:0 i wrócił na pozycję lidera PlusLigi.
Pierwszy punkt w piątkowym spotkaniu zdobył nasz zespół po tym jak Nicolas Szerszeń popełnił błąd z pola zagrywki. Później dwa razy na prawej stronie świetnie pokazał się Łukasz Kaczmarek. Następnie z przodu byli olsztynianie, ale as Tomasza Fornala odwrócił wynik na naszą korzyść (8:7). Następnie na cios naszego zespołu, tym samym odpowiadali goście (10:10, 11:11). W dalszym fragmencie seta znakomite umiejętności techniczne prezentował Fornal, który ogrywał rywali sprytnymi zagraniami. Błąd ustawienia po stronie olsztynian dał nam dwupunktowe prowadzenie (15:13). Blok Łukasza Kaczmarka do spółki z Antonem Brehme na Moritzu Karlitzku oznaczał rezultat 18:15 i pierwszą przerwę na żądanie Juana Manuela Barriala. Kiedy gracze Indykpolu doszli nasz zespół na różnicę jednego punktu (20:19), trener Marcelo Mendez zareagował przerwą na żądanie. Po pauzie duet Brehme – Ben Toniutti zastopował blokiem Szerszenia. Dzięki skutecznym akcjom Norberta Hubera zyskaliśmy wynik 23:21, a to skłoniło szkoleniowca gości do wzięcia drugiej przerwy na żądanie. „Kiwka” Luciano Vicentina zagwarantowała nam setbole, ale dzieła dokonał bardzo skuteczny Kaczmarek (25:21).
W drugą część spotkania weszliśmy równie mocno, a spora w tym zasługa Vicentina, który zameldował się dwiema punktowymi akcjami (2:0). Cały czas wysoką skuteczność w ofensywie utrzymywał Kaczmarek. Kiedy po jego asie serwisowym zyskaliśmy przewagę 6:2, trener gości wziął czas dla swojej ekipy. Znakomicie w obronie, podobnie jak to miało miejsce w starciu z Projektem Warszawa, prezentował się Jakub Popiwiczak. Nasz libero torował kolegom okazje do skutecznych kontr, a ci, jak Fornal, robili swoje. Nasz zespół nie zatrzymywał się. Kapitalny blok duetu Huber-Fornal na Szerszeniu był równoznaczny z rezultatem 12:5 i kolejną w tym meczu przerwą na żądanie szkoleniowca przyjezdnych. Potężny cios Kaczmarka z piłki sytuacyjnej dał nam prowadzenie 13:6. Na dystansie tej partii prowadziliśmy nawet ośmioma punktami. Przy stanie 17:10 trener Marcelo Mendez dokonał podwójnej zmiany, a na boisko weszli Juan Finoli i Arkadiusz Żakieta. W dalszej części seta korzystaliśmy z błędów Manuela Armoy, który mylił się w ataku i na zagrywce (22:14). Podobnie jak w premierowej partii piłki setowe zagwarantował nam Vicentin, a seta zakończył Kaczmarek (25:15).
Trzeci set rozpoczął się od udanego pajpa Fornala, ale goście odpowiedzieli blokiem na Brehme (1:2). Blok duetu Brehme – Fornal na Szerszeniu odwrócił wynik na naszą stronę. Zaraz potem Vicentin dorzucił soczystego asa (5:3). Znakomita kontra, w której Fornal bezlitośnie obił ręce olsztyńskich blokujących, oznajmiła wynik 7:4. W następnej akcji nasz reprezentacyjny przyjmujący jeszcze raz przyłożył nie do obrony (8:4). Na nasze nieszczęście rywale z Warmii i Mazur zerwali się jednak do walki (8:7) i w końcu wyrównali stan seta po 9. Odtąd walka toczyła się punkt za punkt. Na mocny cios Brehme skutecznie odpowiadał Szymon Jakubiszak. I tak do stanu 16:16. Dwie efektywne akcja w wykonaniu Fornala pozwoliły naszej drużynie osiągnąć dwupunktową przewagę, która była równoznaczna z przerwą na żądanie Manuela Barriala (19:17). Podwójny blok Vicentina i Hubera na Karlitzku wyprowadził nas na czteropunktowe prowadzenie (21:17). Meczbole zapewnił nam Brehme przy wyniku 24:18. Seta i całe spotkanie zakończył potężnym atakiem Vicentin.
Jastrzębski Węgiel – Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:21, 25:15, 25:19). MVP: Łukasz Kaczmarek.
Jastrzębski Węgiel: Kaczmarek, Toniutti, Huber, Brehme, Fornal, Vicentin, Popiwczak (libero) oraz Finoli, Żakieta
Indykpol AZS Olsztyn: Gąsior, Jankiewicz, Jakubiszak, Majchrzak, Szerszeń, Karlitzek, Hawryluk (libero) oraz Cieślik, Jankiewicz, Armoa
Przeczytaj pełny artykuł na stronie JastrzebskiWegiel.pl:
https://jastrzebskiwegiel.pl/wracamy-na-fotel-lidera-plusligi-2/
Sprawdź podobne:
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...